Wiosna buchnęła bujnie i cudownie w kwietniu więc oczywiście, jak na złość, dziewczynki po kolei przechodziły zapalenie oskrzeli. Wiadomo, że najlepiej kaszleć i gorączkować, gdy pogoda aż zachęca do spacerów. Brzmię tu jak stara maruda i to niepotrzebnie, bo i pokręciliśmy się trochę w naszej okolicy, i udało nam się pojechać w góry, ale wiecie, wciąż odreagowuję samotną Majówkę 😉
Wreszcie rozkwitła wiosna!Reklama we Wrocławiu – chłopaki kilakrotnie odwiedzili w kwietniu Wrocław. Tak dla odmiany, bo zazwyczaj reklamy robimy głównie niedaleko Łodzi. Tym razem były to napisy 3D i podświetlane szyldy. Pełna oferta na reklamy w Łodzi i nie tylko: https://premiumad.eu/Jeszcze raz Wrocław, chociaż inny budynek. Tym razem oklejanie witryn.Gdy Tata pracuje, dziewczyny zwiedzają Wrocław.W czasie naszego karkonoskiego weekendu dwukrotnie odwiedziliśmy miasto Trutnov i zajadaliśmy się smażonym serem. Żeby spalić trochę tych kalorii, wybraliśmy się na położoną kilka kilometrów od miasta wieżę widokową Elżbieta – swoją nazwę ma po polsko-czeskiej królowej Ryksie Elżbiecie, o której mogłabym wam dużo opowiadać, bo to niesamowita postać jest. Ale zamilknę i oszczędzę wam tej przyjemności. Niestety Edwin nie miał tyle szczęścia. Tu możecie przeczytać o wizycie w Skalnym Mieście Adrspach.TrutnovŚnieg w KarkonoszachI piękny zachód Słońca w centralnej Polandi, już po powrocie. Zaliczyliśmy też pierwsza oficjalna Wielkanoc (w tamtym roku nie miałam do tego głowy). Okazało się, że niepotrzebnie się tym świętem zamartwialam: skończyło się na oglądaniu Gry o Tron, zajadaniu mazurka i zurka i spacerem w parku. W przyszłym roku bardzo chętnie zapakuje rodzinę w auto i wyjadę hen daleko w góry. Najlepsze lody w Piotrkowie zjecie na POWZa kulisami tego wpisu
Z małym opóźnieniem, ale cudownego maja wam życzymy <3
Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.
Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powoli wychodzę z noworocznego rozmemłania. Wychodzę, bo dzisiaj, wraz z opromieniającym słońcem ziemię, poczułam napływ energii. Przez pierwsze dwa tygodnie miotałam się z kąta w kąt: ogarnęło mnie uczucie, że nowy rok, to nowe wyzwania, Read more…
Coraz lepiej nam idzie wypełnianie świątecznych tradycji. Na przykład ostatni tydzień: byliśmy zajęci, zapracowani, zawaleni zapierdolem – zwał, jak zwał. Chociaż muszę przyznać, że tematy świąteczne stanowiły najmniejsze wyzwanie. Ot, skoczyć na dodatkowe zakupy by Read more…
Dopadła mnie klątwa tytułu! Nie wyrobiłam się z wpisem na ostatni piątek i pomyślałam, że dziwnie byłoby puszczać w poniedziałek coś, co nazywać się ma „słówko na piątek”. Dlatego dzisiaj zapraszam na migawki urodzinowo-przedświąteczne z Read more…