Nawet gdy postawię sobie chwalebne postanowienie „W tym tygodniu nie jem słodyczy„, to wystarczy Córka i jej : „Mamusiu, ciasto proszę. Proszę, proszę, proszę. Kocham mamę”. Nigdy nie wygram w tą grę… A chlebek jest pyszny, wilgotny i pachnący bananami. Zniknął w mgnieniu oka. Składniki: 1 filiżanka cukru 1/4 filiżanki miękkiego masła 1/4 filiżanki mleka Read more…
Z zasady nie lubię komedii romantycznych. Są przereklamowane i opierają się na schematach. Wiecie: on spotyka ją, od razu coś między nimi iskrzy i przez chwilę są szczęśliwi a wychodzi na jaw jakiś straszny sekret i muszą się rozstać. A potem mamy happy end. Nudzi mnie to więc większości komedii romantycznych dałam 5 na Filmwebie Read more…
Mój drogi dwulatku, na pewno nie raz byłeś już w podobnej sytuacji : zrobiłeś coś, czego robić nie powinieneś i widzisz jak rodzice gotują się ze złości. Niby nie biją, nie krzyczą ale w środku ich roznosi. Ty, dwulatku, wyczuwasz nieomylną intuicją dziecka wszystkie negatywne emocje i jest ci przykro, bo przecież to, że pomalowałeś Read more…
Spanie z dzieckiem wzbudza wiele emocji w społeczeństwie. I o ile w przypadku wyboru karmienia mamy dwa przeciwstawne obozy ( pierś i butelkę ), które toczą ze sobą mniejsze lub większe bitwy, to w przypadku spania jedna strona tylko się broni. Tak, my biedni rodzice, którzy zdecydowali się spać z dzieckiem wciąż muszą znosić pytania Read more…
Bardzo prosta i szybka surówka. Sekretem, który sprawia, że jest wyjątkowa jest bardzo drobne posiekanie składników. Ja po prostu wszystko wrzucam do malaksera. Potem wystarczy wymieszać z sosem. Świetna do obiadu ale z domowymi hamburgerami też się dobrze je 🙂 Składniki pół główki czerwonej kapusty 1 cebula 1 jabłko 2 marchewki Sos 3 łyżki Read more…
Tego typu strony (“o mnie”) powstają po to, żeby sprzedać się jak najlepiej w kilku zdaniach. A przecież to niemożliwe. Poznanie drugiego człowieka wymaga czasu.
Spróbuję jednak podjąć wyzwanie 🙂
Coraz bliżej mi do 30. Mam dwie córy i męża, z którym robię biznesy, dzięki czemu mam swobodę pisania o rzeczach, o których niektórzy się boją.
Nie jemy mięsa, uczymy się jak być #lesswaste, a kiedy tylko mamy możliwość to jeździmy po Polsce i świecie podziwiając ten w sumime całkiem piękny świat.
Kiedyś byłam Świadkiem Jehowy i depresja po tym do tej pory odbija mi się czkawką, ale daję radę - czasem też o tym pisuję.
Nie bój się, nie zasypię cię spamem. Poinformuję Cię o najnowszym wpisie, czasem wyślę Ci wiadomość.