Jak zrobić wegańskie kotlety mielone z buraków i kaszy jaglanej?
A po co to nazywać kotlety mielone? Przecież tu nawet grama mięsa nie ma i na pewno jak mięso nie smakuje. To fakt, burak i kasza jaglana ci w żaden sposób smaku krówki czy świnki nie zastąpi. Nazwa jednak nie pochodzi od tego, że biedni roślinożercy tęsknią za mięsnymi smakami. Po prostu ma to kształt i kolor podobny do mielonych i tak samo jak mielone świetnie smakuje z ziemniaczkami i surówką. Normalnie, przypomina się dzieciństwo i obiad u babci tylko środowisko trochę mniej cierpi, a przy tym burak i jaglanka to całkiem zdrowe rzeczy są.
Takie kotlety są super na obiad, a jak wam coś zostanie to idealnie sprawdzą się w bułce jako niby burger. Mam też dla was takie wyzwanie: gdy będziecie robić obiad rodzinny i będzie się głowić, że trzeba 3 rodzaje mięsa (schabowe, mielone i udka z kurczaka), to spróbujcie zrobić mielone z buraka. I zobaczcie jak posmakują mięsożercom… Moje doświadczenie mówi, że o ile nie zmuszacie ich do niczego, to roślinne danie dziwnie schodzą najszybciej ?
W przepisie pojawia się sos sojowy i syrop klonowy. Naprawdę warto kupić te składniki, bo będziecie z nich korzystać przez kilka tygodni i przydadzą wam się w wielu daniach. Placuszki polane syropem klonowym to nowy poziom zajebistości, zaprawdę wam mówię.
Jak zrobić mielone z buraka i kaszy jaglanej – przepis na około 15 kotletów
Składniki:
1 szklanka suchej kaszy jaglanej
2 średniej wielkości buraki
2 cebule
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju kokosowego
Przyprawy: sól, pieprz, łyżka papryki słodkiej, 3 łyżki sosu sojowego, 1 łyżeczka syropu klonowego,
4 łyżki kaszy manny
Przygotowanie:
Kaszę jaglaną kilkukrotnie wypłukać i ugotować do miękkości. W międzyczasie buraki obrać i zetrzeć na tarce. Cebulę posiekać i podsmażyć na rozgrzanym oleju aż będzie złota i miękka. Pod koniec smażenia dodać zgnieciony czosnek. Ja lubię cebulę w trakcie smażenia lekko posolić i… posłodzić, dosłownie dać szczyptę soli i cukru.
Cebulę z czosnkiem i ugotowaną kaszą dodać do buraków. Wsypać przyprawy i dokładnie wymieszać. Spróbować i ewentualnie doprawić. Ma być tak dobre, że chcecie oblizywać palce.
Do trzymania masy najlepiej nadaje się siemię lniane, ale ja akurat nie miałam. Jeśli nie zależy wam, żeby kotlety były wegańskie, możecie dać jajko. Ja musiałam improwizować i dodałam 4 łyżki kaszy manny. Dało radę.
Rozgrzać piekarnik do 200 C. W międzyczasie ulep kotlety i układaj je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Piec z każdej strony przez 20 minut.




