Za dużo amerykańskich trenerów, czyli książki przeczytane w czerwcu.

Rzecz się stała wyczekiwana: w naszej miejskiej bibliotece znów uruchomili wolny dostęp do księgozbioru. Wreszcie mogłam pominąć skrupulatne przeglądanie katalogów i robienie rezerwacji. Czekały na mnie alejki z regałami pełnymi książek. Jak się jednak okazuje przeglądanie katalogu miało swoje zalety – na kilku pozycjach wziętych z półki, skuszona opisem lub Read more…

Czerwiec 2021, podsmowanie miesiąca

Byłeś cudowny. Odpowiednio rozegrałeś długie wieczory poprzedzone intensywnymi dniami, przemieszane weekendami za miastem. Wybaczę pogodowe zamieszanie, bo wiem, że nie ciebie trzeba winić za klimat. Dałeś truskawki, dałeś jaśmin, stos urodzin i rocznicę ślubu. Nie mogę się doczekać aż znowu do mnie wrócisz.