Pasta bardzo śródziemnomorska.

Published by Sara on

Bardzo dobre jedzenie, takie które zostaje nam w pamięci i wiem, że do niej na pewno wrócimy potrafię ugotować w dwóch przypadkach. Pierwszy, to gdy korzystam ze świeżych, sezonowych produktów. Drugi, gdy opróżniam lodówkę z zalegających ją zapasów. Makaron, który widzicie na zdjęciu jest właśnie efektem szukania pomysłu na wykorzystanie suszonych pomidorów i fety. Jest to tak dobre, że w ciągu tygodnia przygotowałam tę potrawę dwa razy. A jeśli odwiedzicie Poznań to dobry włoski makaron i pizzę zjecie w Brocci.pl na Jeżycach. 

fff

Żeby nakarmić 4 dorosłe osoby potrzebujesz:

  • słoik suszonych pomidorów w oleju ( Biedronkowe dają radę )
  • 3/4 kostki sera typu feta
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 piersi z kurczaka
  • kilka łyżek koncentratu pomidorowego
  • dowolny makaron ale najlepiej smakuje ze spaghetti
  • posiekana natka pietruszki
  • ewentualnie przyprawy: sól, zioła prowansalskie

Sposób przygotowania:

  1. Mięso umyj i pokrój w drobną kostkę. Wybierz pomidory ze słoika ( oleju potrzeba tylko trochę, akurat tyle ile zostanie na warzywach ) i wrzuć do robota kuchennego/ blendera i dorzuć obrany czosnek. Zmiksuj na prawie idealnie gładko. Jeśli w domu masz tylko nóż, to oczywiście możesz posiekać pomidory i też będzie dobrze, chociaż zajmie ci to znacznie więcej czasu. Wymieszaj mięso z marynatą i wrzuć na rozgrzaną patelnię.
  2. Wstaw wodę na makaron i pilnuj mięsa. Dodaj do niego kilka łyżek koncentratu i większą część fety. Teraz tylko poczekać aż mięso się usmaży do końca. Jeśli czujesz taką potrzebę, to teraz pora na dodanie przypraw. Za pierwszym razem użyłam pomidorów w ziołach i nie doprawiałam już niczym. Za drugim dosypałam trochę ziół, bo czegoś mi brakowało.
  3. Gdy makaron się gotuje a mięso smaży, posiekaj natkę pietruszki i pokrój resztę fety w kostkę. W idealnym świecie, makaron będzie al dente, gdy mięso będzie gotowe – tak, można tak zrobić i cały obiad masz gotowy w 15 minut – teraz tylko odcedzić kluchy i w wielkim garze wymieszać z sosem. Nakładaj na talerze i posyp natką i fetą. Jeśli masz pod ręką wino z wakacji np. ze białe ze Słowenii, to śmiało lej do kieliszków i przenieś się myślami do wakacyjnych wspomnień.

Smacznego!

 

 


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
1
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x