Wegetariańskie i wegańskie noclegi w Polsce.
Już od dłuższego czasu praktykujemy dietę roślinną. Wolę to określenie niż weganizm, bo chociaż mięsa i ryb nie spożywamy wcale, to zdarza się (zwłaszcza mi) zgrzeszyć i zjeść lody lub domowe ciasto u babci. Najłatwiej przychodzi mi ulec pokusie zwłaszcza teraz, gdy spacerując po mieście co chwila widzę budki z tradycyjnymi lodami. Zanim jednak przyszła wiosna udawało nam się prawie całkowicie trzymać z daleka od produktów odzwierzęcych. To właśnie w tej fazie w czasie wspólnego weekendu z mężem, odkryłam, że wegańskie śniadanie w hotelu to nie taka prosta sprawa. Ostatecznie skończyło się na przynoszeniu do sali własnych past warzywnych, kupionych w sklepie, żeby nie jeść samego sucheg pieczywa.
I tak sobie pomyślałam, że miłoby mieć listę miejsc, w których gospodarze uwzględniają nasze życzenia żywieniowe. Zdaję sobie sprawę, że dogadać się można z prawie każdym i prawdopodobnie na naszą wcześniejszą prośbę zostanie przygotowane dla nas alternatywne menu. Zdarza się jednak, że wyruszamy gdzieś spontanicznie, do tego sklepy są pozamykane – ot, weźmy np. nadchodzącą majówkę – i może się okazać, że gospodarz nie ma produktów, z których może przygotować coś specjalnie dla nas, a my nie mamy jak zaspokoić głód.
Niektóre z poniższych noclegów specjalizują się w warzywnych przysmakach. A bodajże wszystkie są gotowe sprostać potrzebom swoich gości i nie mam tu na myśli tylko wegetarian czy wegan, ale też osoby, które z różnych przyczyn muszą wyelimować pewne produkty. Tę otwartość bardzo cenię w ludziach, bo raczej nikt nie ma ochoty ciągle się tłumaczyć, że nie je tego czy tamtego ze względów zdrowotnych, a w zamian mądrości rodem z teorii spiskowych. Chciałam znaleźć miejsca, w których gospodarze podchodzą do swojej pracy z pasją, gotowi ugościć swoich gości jak najlepiej.
Wegetariańskie i wegańskie noclegi w Polsce
Zaczynamy z przytupem! Pensjonat Zadnie Łuki to miejsce typowo wegetariańskie. W dodatku szefowa kuchni stawia na lokalne i sezonowe produkty. Weganie także mogą liczyć na pełne brzuchy. W samym pensjonacie i jego okolicy zdecydowanie jest co robić. Można zrobić ognisko i grilla, leżeć na hamaku, poćwiczyć jogę lub pojeździć konno. No i oczywiście korzystać z niesamowitego uroku Bieszczad.
Kolejne miejsce, tym razem nad Morzem Bałtyckim, które oferuje tylko warzywne przysmaki. Właścicielka ośrodka od ponad 20 lat jest wegatarianką i na pewno możecie jej zaufać w tej kwestii. Dodatkowo w Anandzie możecie skorzystać z sauny, hamaków do jogi lub po prostu poodpoczywać w ogrodzie. Jest plac zabaw więc śmiało bierzcie dzieci. Wyszaleją się na trampolinie i wybiegają na trawie. Po spacerze po plaży możecie umówić się w Anandzie na leczniczy lub relaksujący masaż.
Przebudowana z dawnej niemieckiej szkoły i znajdująca się zaledwie 40 km od morza Figlarnia, to kolejne klimatyczne miejsce na naszej roślinnej mapie. Jeśli chodzi o ich kuchnię, to wyznają zasadę dbamy o każdego gościa i szanujemy ich preferencje. Naje się i ojciec-mięsożerca, i matka-weganka, i dziecko nietolerujące glutenu. Figlarnie wyróżnia nietypowy wybór miejsc do spania: można wybrać na nocleg dom, czyli wspomnianą wcześniej starą szkołę. W ofercie są również leśne chatki oraz, uwaga, domki na drzewie! Nudzić się tam na pewno nie będzie ani wy, ani wasze dzieciaki. Jest sauna, dwa baseny, blisko dwa jeziora, niedaleko do morza. No, cudnie!
Między Szczytnem a Olsztynem, nad kryształowo czystym jeziorem znajdziecie pensjonat Leleszki. Gotują dla każdego dbając o potrzeby alergików, wegetarian i wegan korzystając ze świeżych i naturalnych produktów. Leszkiland oferuje prawdziwie mazurski wypoczynek nad jeziorem: w bliskiej odległości są aż 3 plaże. Zapewniają sprzęt pływający (kajaki, rowery wodne, łódki), a dzieciaki wyszaleją się na świetnie wyposażonym placu zabaw.
Mój ukochany Dolny Śląsk i Góry Kaczawskie oraz Sudety. To właśnie tu możecie przenocować w penjonacie Villa Greta. Dbają o podbnienie wszystkich gości i uwielbiają korzystać z lokalnych produktów. Jest to idealne miejsce dla rodzin z dziećmi. Maluchy wyszalaję się na trampolinie i wybiegają w labiryncie, a to tylko dwie z wielu atrakcji. Rodzice mogą liczyć na profesjonalne wsparcie przy najmłodszych gościach (łóżeczko dla niemowlaka z pościelą, czajnik elektryczny, wanienka, nakładka na sedes, podest pod zlewozmywak ). Również sala restauracyjna dysponuje specjalnym wyposażeniem dla dzieci. Istnieje także możliwość rozdzielenia posiłków i nakarmienia maluchów zupką wcześniej. Jeśli chodzi o atrakcje w okolicy, to przecież mówimy o Dolnym Śląsku. Zdecydowanie jest co robić!
Dom Gościnny Nasza Polana to kolejne miejsce, które specjalizuje się w kuchni bezmięsnej, a na specjalne życzenie podają również posiłki wegańskie i bezglutenowe. Właściciele zapraszają do przytulnych pokoi na wypoczynek spokoju, ciszy i natury. Idealne miejsce na ucieczkę od rzeczywistości. Wystarczy chwila by dostać się na górski szlak lub wejść do lasu. Ja osobiście uwielbiam takie troche dzikie, w pozytywnym sensie, miejsca.
BIEBRZAŃSKI PARK NARODOWY – Zagroda Kuwasy
Spokój, natura i cudowna Dolina Biebrzy, to właśnie czeka na was w Zagrodzie. Jeśli chodzi o ich kuchnię, to karmią wszystkich, ale dbają o różnorodność menu, tak by wegetarianie i weganie też znaleźli coś dla siebie – warto jednak zgłosić swoje życzenia wcześniej. Często w Zagrodzie goszczą jogini – i to od grup jogowych zaczęła się Zagrody Kuwasy przygoda z wegańską kuchnią. Poza tym kulinaria Kuwas to na nowo zdefiniowana kuchnia domowa – wolna od żywności przetworzonej, chemicznych konserwantów i tym podobnych. Na miejscu piecze się chleb, kwasi kapustę i ogórki, smaży konfitury, wyciska soki z owoców i warzyw. Gośćmi Kuwas prócz wspomnianych grup jogowych są rodziny z dziećmi i miłośnicy przyrody, np. ornitolodzy.
Jeśli szukacie miejsca niedaleko Żuław Wiślanych, magicznego i w otoczeniu natury, to musicie wybrać Plajny. Kuchnia wegetariańska zajmuje ważną cześć tutejszego menu, chociaż nie tylko. Plajny to miejsce przyjazne rowerom i spokojnie możecie wypożyczyć któryś z 15 rowerowych i pozwiedzać okolicę. Gospodarze chętnie polecą ciekawe trasy wycieczkowe. Dzieci oczywiście mogą liczyć na plac zabaw, a także książeczki i kredki. Gdy przyjdzie wam ochota na zwiedzanie, możecie wybrać się do Malborga czy Fromborka.
BESKID SĄDECKI – Chata Miłośliwka
Jeśli marzy wam się pobyt w odciętej od cywilizacji górskiej chacie, to pobyt w Miłośliwce może być rozwiazaniem dla was. Nakarmią wszystkich! Zrobią schabowego dla fanów mięsa, ale mnie interesuje przede wsszystkich ich zachwalane curry z mlekiem kokosowym, batatami i burakami. Gdy już was nakarmią, możecie zaplanować wycieczkę w Pieniny, Gorce lub na zamek w Czorsztynie.
Eko Resort Łubinowe Wzgórze to miejsce, w którym wielbi się naturę! W karcie mają potrawy wegetariańskie, wegańskie, bezglutenowe czy bezmleczne. Najbardziej zaciekawiło mnie jednak sięganie po nietypowe składniki np. płatki jaśminu, pokrzywę, sosnę czy kalinę. Co ciekawe, właśnie pojawiło się nowe, wiosenne menu, w którym znajdziecie między innymi zupę z czosnku niedźwiedziego. Dzieci są bardzo mile widziane na Wzgórze. Przygotowano dla nich atrakcje z myślą o kontakcie z naturą i kreatywną zabawą. W ofercie znajdziecie również pakiety SPA. Mnie szczególnie zainteresował ten przeznaczony dla kobiet w ciąży i młodych mam, chociaż tą ostatnią chyba powoli przestaję być 🙂
OPOLSZCZYZNA – Dom i Ogród Mariki
Gospodyni jest pasjonatką diety warzywnej (raczej wegetarianizm niż weganizm) i z sercem przyjmie gości, którzy docenią jej potrawy bazowane na warzywach z domowego ogródka!
Listę pozostawiam otwartą. Jeśli znacie jakieś miejsca warte polecenia – piszcie! Chętnie je dodam.