Happy Wednesday #10

Powinnam się wstydzić. Dawno nie było Happy Wednesday, a przecież sama wymyśliłam ten cykle. Jednak pewne rodzinne sprawy zmusiły mnie do zawieszenia pisania – zwolniłam trochę tempo, Happy Wednesday zostało zawieszone. Powoli jednak wracam na normalne tory.
SEE BLOGGERS
Właściwie wypadałoby napisać osobną relację z samego wydarzenia. Nie zrobię tego jednak, bo: mam mało zdjęć i mało się integrowałam – podróż przez pół Polski z gorączką, zapaleniem oskrzeli i będąc naćpanym antybiotykiem to nie jest dobry pomysł. Nauczyłam się dużo i zamierzam wprowadzić trochę zmian w moim blogowaniu. Wypiłam hektolitry kawy i pogadałam z dziewczynami np. Martą z Tomi Tobi. Nie zmienia to jednak faktu, że chwilami choroba wygrywała i łapałam niezłe zawiechy. Następne See Bloggers w lipcu i jeśli tylko termin będzie mi pasował, to chętnie się wybiorę – Jak mnie zechcą :p
MUFFIN WEDDINGS
Postanowiłam zrobić porządek w swojej części blogosfery i na Muffin Case nie będą już się pojawiać wpisy związane ze ślubami. Muffin Man intensywnie pracuje nad stroną i już wkrótce przyszłe panny młode i ci, którym nie przeszłą fascynacja ślubami będą mieli swoje miejsce w Internatach. Już teraz zapraszam do integracji i pochwalenia się swoimi bukietami, sukniami i czym tam jeszcze chcecie. Polubcie też na fejsie 😀
SMOOTHIE TIME CZYLI IDZIE WIOSNA
Obudziłam się z zimowego snu. Może ciut za wcześnie, ale nie narzekam. Męczę Muffin Man’a i KoCórkę masłem zrobionym z awokado i warzywnymi sokami. Codziennie jest też smoothie np. z banana, jeżyn i zielonej herbaty.
A na deser kilka styczniowych migawek z Insta!
http://instagram.com/p/x9gnCsoKoi/?modal=true
http://instagram.com/p/yOjV_ooKvO/?modal=true