Takiego męża życzę moim córkom!

Moje dziewczyny, Dzisiaj będzie sentymentalnie, słodko i miło. Jakże mogłoby być inaczej – dzisiaj mija siedem lat od momentu, gdy w koronkowej sukni ecru obiecałam, że uczynię wszystko, aby moje małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. Myślę, że na razie nie idzie nam źle, bo po tych kilku latach wciąż Read more…

Moje drugie dziecko ma lepiej.

Muszę się pokajać w popiele. Gdy rodziłam Maję w zawrotnym wieku 20 lat, myślałam że już dorosłam do macierzyństwa. Moje rówieśniczki mogły w tym czasie zaliczać zgony na imprezach studenckich, ale nie ja, w żadnym wypadku. No, mądra byłam niczym stara Indianka, Babcia Wierzba i najstarsza góralka we wsi   Read more…

Masz tylko sześć lat.

Pamiętam, gdy pierwszy raz trzymałam ją w ramionach. Maleństwo z czarnymi włoskami, mniejsze od naszego kota. Pamiętam jej zapach, jej cichutki płacz i jej pierwsze uśmiechy. Pamiętam, jak karmiłam ją piersią i sugestie innych, żebym już odstawiła. Bo pewnie będę karmić wiecznie. Nie karmiłam do osiemnastki, nie karmiłam nawet dwóch Read more…

Ciasny matczyny kołnierzyk.

Opowiem wam dziś historię. Basia od zawsze była uporządkowaną dziewczynką. Nie darła rajstop, nie gubiła kredek. W szkole prowadziła idealne zeszyty: pięknie pisane i podkreślane. Gdy nauczyciel zabierał zeszyty do oceny, większość uczniów z jej klasy nagle zaczynała prowadzić nowy. Basi to nie dotyczyło – zawsze była wzorem, zawsze perfekcyjna. Read more…