Planer na listopad 2017. Darmowy do pobrania.

Published by Sara on

Z żalem żegnam październik. Jest to jeden z moich ulubionym miesięcy, który w dodatku poprzedza ten najmniej lubiany. W tym roku postanowiłam jednak odczarować listopad. Owszem, zdecydowanie za wcześnie robi się ciemno. I fakt, już teraz przeszkadza mi dotkliwe zimno – no kto to słyszał, żeby w październiku padał śnieg i ledwie 3 stopnie były! Jak dalej pójdzie, to sprzedam nerkę i do wiosny będę się ukrywać na Teneryfie…

W każdym razie: czy możecie uwierzyć, że to już ostatnia prosta 2017 roku? W niektórych sklepach już zaczęło się bożonarodzeniowe szaleństwo. Tak sobie myślę, że w najbliższym czasie całkowicie przestawię się na zakupy internetowe…

Organizuj każdy miesiąc z naszym suchościeralnym planerem miesięcznym

Jeśli chodzi o nadchodzący miesiąc to w planach mamy przede wszystkim niechorowanie. Zawodowo skupiamy się na pewnym projekcie, który wkrótce pokaże wam na blogu – jeśli zaglądacie na nasze Instastories, to pewnie domyślacie się o co chodzi. Poza tym chciałabym wycisnąć tę jesień jak cytrynę i korzystać z każdego słonecznego dnia, który się trafi! Mam już nawet zrobioną listę jesiennych przyjemności i na pewno wkrótce zobaczycie ją na blogu. Osobiście chciałabym wrócić do jogi, bo widzę, że brak ćwiczeń zaczynam dotkliwie odczuwać. Poza tym Mai marzy się stanie na głowie i szpagaty, więc musimy się dobrze porozciągać!

Tak sobie gdybam, że brak tu w Polsce takiego dnia jak Święto Dziękczynienia, który widzę jako radosne rodzinne spotkanie przy wspólnym stole. Tymczasem już w szkole wałkujemy smutną polską dolę, wierzby płaczące i te mgły listopadowe oraz analizujemy dzieła natchnionych wieszczy, które skupiają się na cierpieniu polskiego narodu – i jest ten listopad smutny w Polsce (najpierw 1.11, potem Święto Niepodległości, które może nie jest smutne, ale radosne też nie i często kończy się pełnymi gniewu marszami). Może urządzą więc własne friendsgiving? Upiekę szarlotkę, zwołam rodzinę na obiad i posiedzimy sobie razem, w którąś niedzielę?

A jakie są wasze plany na listopad?

No i najważniejsze, planer:

Pobierz planer na listopad 2017


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
3
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x