Pierwszy raz po porodzie. Bez skojarzeń, mości państwo!

Published by Sara on

Pojawienie się dziecka zmienia bardzo wiele w życiu dwójki dorosłych osób. Nie będę się wdawać w szczegóły, ale o pełnej spontaniczności spokojnie można zapomnieć na kilka lat. Logistyka i wcześniej dodawanie nie dodaje pewnym sytuacjom atmosfery. Ale spokojnie! To nie jest wpis 18+, bo rzecz dotyczy pierwszego wyjścia tylko we dwójkę.

Myślicie, że to takie łatwe? No, to spójrzmy na świeżo upieczoną matkę. Pierwsze tygodnie to, owszem, pasmo szczęścia i oksytocynowego kaca, ale połączonego z ciągłym zmęczeniem i próbami poradzenia sobie z baby bluesem. Ciało po porodzie też raczej nie pozwala na odwiedzanie dancingów 🙂 Po sobie pamiętam, że dopiero po jakiś dwóch tygodniach poczułam się na siłach by normalnie wychodzić. Chociaż ja akurat straciłam dużo krwi, ale podobno nasze babki to na drugi dzień kopały kartofle #takmowia

No, dobra! Siły wróciły, a ochota? Nie, to że ciągle w dresach chodzisz, ale nie ciągnie cię na miasto. Co masz się szwendać po kawiarniach i pić modżajto, jak twój maleńki skarbeczek, twoje wyczekane maleństwo może właśnie wtedy uśmiechnąć się po raz pierwszy? Nie ma opcji, że kino, że sushi; wieczory spędzasz w domu. A jak wychodzisz, to szukasz miejsc z przewijakiem, albo chociaż z kącikiem dla dzieci (dla starszaka). W końcu jednak zaczynasz tęsknie spoglądać na szpilki i chętnie byś porozmawiała z mężem bez towarzyszącego płaczu młodszej i śpiewów z My Little Pony starszej. Ale z kim tu zostawić dziecko?

Problemu z autopsji nie znam, ale wiem, że wiele kobiet zwyczajnie boi się zostawić dziecko własnej mamie czy teściowej. Może faktycznie, gdyby któraś z nich próbowała wciskać małej glukozę, to bym się zastanowiła. Tak się jednak złożyło, że moje dziewczyny trafiły na super babcie, które szanują też decyzje rodziców. A jak babci nie ma? Pozostaje szukanie niani, a to jak sobie wyobrażam, też do łatwych zadań nie należy. Nawet jeśli masz sprawdzoną osobę (kogoś z rodziny, opiekunkę), musisz znaleźć w sobie gotowość na oddanie dziecka. To częsty problem wśród młodych mam, które nawet ojcom nie pozwalają na za wiele. Bo przecież sobie nie poradzi. Bo co będzie jak zapłacze? Mój wypełniony laktacją umysł na razie nie toleruje rozłąki dłuższej niż trzy godziny.

Masz już siły, ochotę i jesteś gotowa wyjść na chwilę bez dziecka. Znaleźliście też kogoś do opieki. Teraz pozostaje tylko zgrać wszystkie grafiki (praca męża, praca babci, różne zajęcia dodatkowe) i mieć nadzieję, że starsza nie przyniesie z przedszkola jelitówki zamieniając planowaną randkę w miłe sam na sam z toaletą.

Nam w końcu udało się zebrać wszystkie niezbędne elementy i gdy Lea skończyła 11 tygodni, my wyszliśmy na miasto. Sami! We dwójkę! Jak fajnie było nałożyć na sobie tyle tapety i widzieć w oczach męża, że mu się podobam. No, dobra – ja mu się nawet podobam, jak leżę w szarych spodniach z gumką i odbija mi się kebabem, którego kupiliśmy do wieczornego maratonu z Rodzinka.pl, ale wiecie o co chodzi. A jak przyjemnie było wyjść w rozpuszczonych włosach, bo po domu to chodzę głównie w kucykach i bałaganiarskich koczkach. Lea macha łapkami we wszystkie strony i już parę pasm mi wyrwała. Miło było się przeprosić ze szpilkami. Pożegnałam się z nimi w połowie ciąży, a teraz nie wyobrażam sobie biegać z Leośką przy piersi na wysokich obcasach. Oj, fajnie!

A najfajniejsze, że byliśmy tylko we dwójkę i mogliśmy sobie pogadać. I zjeść sushi! I na chwilkę całkiem zapomnieć o dzieciach. A potem wrócić do naszych panienek jeszcze bardziej zakochani. W nich i w sobie. Bo, jak pisałam wczoraj, bardzo łatwo jest to wszystko stracić.

_dsc8248_dsc8261


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
13
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x