Mamo, a ta małpa sika. Wycieczka do łódzkiego zoo.

Published by Sara on

Plan na weekend majowy mieliśmy prosty. Siedzimy w domu i nadrabiamy zaległości w pracy. No, możemy urządzić jakiegoś grilla. Już od jakiegoś czasu korzystamy z uroków prowadzenia własnej działalności i nie gnamy na siłę na urlop z resztą Polaków. Własna firma ma też sporo wad, ale o tym w innym wpisie. W nasze plany musieliśmy uwzględnić jednak zdanie KoCórki, która zażyczyła sobie wycieczki do zoo.

DSC_9910 DSC_9931 DSC_9938 DSC_9953

DSC_9998

Ta małpa bardzo wystraszyła KoCórkę.

DSC_9965 DSC_9972

Nie będę się tu nie wiadomo jak rozpisywać na temat łódzkiego zoo, bo jakiś szczególnych atrakcji w nim brak. KoCórkę najmniej zainteresowały ptaki, najbardziej wystraszyła się małpy. Nie mogła doczekać się widoku słonia, ale jak już przyszło co do czego, to lamy okazały się ciekawsze. Nie jest drogie ( 11 zł bilet normalny ) i spokojnie można się do niego wybrać będąc w okolicy. Nie jest tam miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć i jechać do niego z drugiego końca Polski.DSC_0102 DSC_0068 DSC_0041 DSC_0028 DSC_0020 DSC_0151 DSC_0143

A jeśli chodzi o dalsze zoo-plany, to myślę, że fajnie byłoby zobaczyć zoo we Wrocławiu – był ktoś? Jak wrażenia?


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
13
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x