Po co zachwycać się Grammy, skoro jest Bafta!
Media i portale modowe wzięły dzisiaj na warsztat rozdanie nagród Grammy. Szybko rzuciłam okiem na Majli, Rijanny i inne Kardasziany i stwierdziłam, że jednak aktorki ubierają się z większą klasą. Chcecie zobaczyć?
Amy Adams, nominowana za rolę w filmie „Big Eyes”, wybrała białą suknię od Stelli McCartney. Podoba mi się i to bardzo, tylko bym te frędzle a’la zasłonki ciotki Klotki wywaliła. Plus za proste włosy.
Lubię patrzeć na Diannę Agron. Ma ten typ urody, który mi się bardzo podoba – czasem przez nią płaczę po nocach, bo mi niestety blond wybitnie nie pasuję. Niestety jej wczorajsza suknia od Lanvin wygląda jak odrobinę podrasowany worek. Za to buty ma wspaniałe!
Mam problem z Felicity Jones i jej suknią od Diora. Niby jest fajnie, ale bardzo przypomina mi to suknie modne na polskich weselach z 15 lat temu. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.
Zwyciężczyni w kategorii Najlepsza Aktorka Pierwszoplanowa, Julianne Moore, założyła intensywnie czerwoną suknię od Tom’a Ford’a. Dla mnie ta suknia jest niemal idealna. Niemal, bo jednak nic nie przekona mnie do tych dekoltów w literę „V”, chociaż muszę przyznać – Julianne prawie się udało.
Julie Walters dosłownie olśniewa w tej srebrnej sukni pokrytej cekinami. Dla mnie jest to trzecie najlepsza stylizacja wieczoru, po Julianne i Kristin Scott – Thomas. Chciałabym tak wyglądać mając 64 lata.
Keira Knightley niewątpliwie kwitnie w ciąży. Niewątpliwe jest też to, że mimo całego uroku aktorki i sympatii jaką ją darzę nie trafiają do mnie jej ciążowe stylizacje. Zdecydowanie wolę klasykę Angeliny Jones z Cannes.
Ok, na tym zdjęciu suknia Kristin Scott Thomas nie wygląda szczególnie zjawiskowo. Jeśli jednak oglądaliście rozdanie nagród na żywo i widzieliście aktorkę w akcji, to zrozumiecie mój zachwyt. Zresztą, klasyka broni się sama a reszta i tak woli się zachwycać kapkejkową Rijanną.
Chociaż właściwie wygląda jak Barbie Tort
Na koniec zostawiłam dla was Reese Witherspoon, która dumnie pokazywała swoją zgrabną figurę w sukni od Stelli McCartney. Podoba mi się kolor i krój. Dekolt za głęboki < znacie mnie >.
Piszcie w komentarzach, które stylizacje wam się spodobały i czy cieszycie się z wygranej „Idy”!
