4 mity dietowe – obalone!

Published by Sara on

Dla niektórych wakacje już się zaczęły, inni się właśnie pakują a jeszcze inni, tacy jak ja, czekają jeszcze ponad dwa miesiące by wyruszyć w nieznane. I chociaż niecierpliwi mi się strasznie i najchętniej już bym się wylegiwała na plaży, to pozostały mi czas mogę wykorzystać na zmianę zimowej oponki na tę chociaż odrobinę mniejszą. Zanim jednak napiszę jak ćwiczę ( a robię to w bardzo ciekawy sposób – wymagane dwa monitory 😉 ), mam dla was kilka dietowych mitów, z którymi większość z was pewnie się spotkała.

Mit numer 1: Nie jedz po 18!

Nie da się ustalić optymalnego czasu, w którym przestaniesz jeść. Wstajemy o różnych godzinach i o różnych godzinach chodzimy spać. Oczywiście, jeśli cierpisz na jakieś zaburzenia odżywiania i musisz spożywać posiłki w równych odcinkach czasu, to inna sprawa. W innym wypadku, zdrowiej jest kierować się swoim naturalnym poczuciem głodu niż zegarkiem.

Mit numer 2: Twoje ciało nie potrzebuje węglowodanów!

Kilka znanych diet jest opartych na rezygnacji z węglowodanów. Rezygnując ze spożywania węglowodanów, nie pozwalamy naszemu organizmowi na optymalne funkcjonowanie. Sam mózg potrzebuje 130 g węglowodanów dziennie do normalnego funkcjonowania. Potrzebujemy ich również do wyprodukowania serotoniny – hormonu szczęścia. A jeśli dodatkowo ćwiczymy, to sorry, ale rezygnacja z pełnoziarnistego pieczywa, warzyw strączkowych, owoców i warzyw, nie wyjdzie nam na dobre.

Niektórzy mogą się jednak zastanawiać: skoro potrzebuję węglowodanów, to jak obniżyć cholesterol.

Postaraj się jeść więcej błonnika. Znajdziesz go w warzywach strączkowych, owocach i innych produktach spożywczych. Odpowiednie spożywanie błonnika może zmniejszyć poziom cholesterolu LDL nawet o 5 %. Innym sposobem na cieszenie się dobrym zdrowiem jest rzucenie palenia. Już po 20 minutach od ostatniego papierosa twoje ciśnienie krwi zaczyna wracać na normalny poziom. Po roku o połowę zmniejszy się ryzyko zachorowania na serce.

Mit numer 3: Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi!

Nie ma naukowego dowodu, by taka dieta miała sens.

Mit numer 4: Gluten to zło!

Zazwyczaj jeśli rezygnujesz z glutenu, to jesz więcej warzyw. I dobrze. Jednak pełne ziarno również ma przydatne właściwości – oczywiście, nie mam tu na myśli osób chorych na celiakię. Wiele produktów „gluten – free” jest znacznie bardziej przetworzonych niż ich pełnoziarniste odpowiedniki.

Powyższy tekst nie zastąpi konsultacji z lekarzem lub dietetykiem.

Na podstawie


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
9
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x