Pomidorową robię często, głównie ze względu na Córkę, która uwielbia wszystkie „siupki” a ta należy do jej ulubionych. Nieraz czytałam, że pieczone pomidory mają o wiele więcej smaku i aromatu ale wciąż mi było nie po drodze. Aż do dziś…
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Pomidory przekroić na połówki. Wszystkie warzywa ułożyć w brytfannie, pokropić oliwą, posypać tymiankiem i solą. Piec do miękkości (od 45 minut do 1 godziny).
Upieczone warzywa zmiksować na gładko blenderem. Do gotującego się bulionu dodać przecier warzywny i koncentrat pomidorowy. Doprawić solą i pieprzem, koniecznie ziołami i odrobiną cukru.
Zupę zjedliśmy z pęczakiem ale ryż czy makaron też się nada. Możecie też ugotować mniejszą ilość, z 1 litra bulionu i wyjdzie wam pyszny krem. Do tego konieczne będą grzanki 🙂
W Bieszczadach byłam dawno temu, krótko i w sumie to nieprawda. Dawno, bo byłam wtedy w ósmym miesiącu w ciąży z Mają, a to zaraz minie 9 lat odkąd moja starsza córka przyszła na świat. Read more…
Jest taki mem, który mnie bardzo śmieszy. Wiecie – palisz papierosy, cisza. Codziennie stołujesz się w znanej sieci fast food – luz, nikt nic nie gada. Mówisz, że nie jesz mięsa – zbiera się wokół Read more…
Ja i mój mąż mamy skrajnie różne podejście do zakupów. Mi nie przeszkadza prawie pusta lodówka. Traktuję to jak pewnego rodzaju wyzwanie z Master Chefa: masz 5 składników, zrób z tego dobry obiad, czas, start! Read more…