Tapeta do pokoju dziewczynki. Pomożecie mi wybrać coś dla Mai?
Moje kochane dziewczyny i nie tylko!
Mieszkanie zmieniliśmy już kilka miesięcy temu i jesteśmy zadowoleni z nowego miejsca bardzo. Niestety, spotkało nas to, co chyba dotyka większość ludzi przy zmianie mieszkania. Po uporządkowaniu poprzewradzkowego bałaganu i doprowadzeniu miejsca do stanu, w którym mieszka nam się wygodnie zapomnieliśmy o dodatkach. Oczywiście, gdy wszystko planowaliśmy mieliśmy konkretne pomysły, które miały zostać zrealizowane. Udało nam się tylko z kuchnią, którą już wam pokazywałam (zobacz naszą kuchnię).
Postanowiłam w końcu zakasać rękawy i zająć się naszym mieszkaniem. Zaznaczam zdjęcia, które chcę wydrukować i powiesić w ramkach. Projektuję plakaty. Zapisuję listę zakupów, którą trzeba zrealizować w IKEA. No i codziennie zmieniać zdanie odnośnie tapety w pokoju Majeczki.
Temat jest trudny. Z jednej strony Maja powoli wyrasta z fascynacji różem. Nie zrozumcie mnie źle. Ona nadal uwielbia brokat, cekiny i wszystko co różowe, ale widzę, że jest już bardziej otwarta na inne kolory. Nie chcę też robić jej pokoju w szaro-białym minimalizmie. Skoro lubi kolor, niech go ma!
Pomysły mam w sumie trzy. Pierwszym z nich jest tapeta przypominająca posypkę do lodów i do tego plakaty z deserami. Drugi nawiązuję do klimatu boho. A trzeci jest bardzo dziewczęcy i pełen kwiatów. Sama Maja mi nie pomaga, bo jej się podoba wszystko (chociaż chyba lody wygrywają).
Pokażę wam teraz kilka inspiracji z Pinterest.
Tapeta do pokoju dziewczynki a’la posypka do lodów
Ten motyw podoba mi się najbardziej i właśnie ku niemu skłania się też Maja. Sama tapeta nie jest przytłaczają: na jasnym tle małe kolorowe elementy. Skłaniam się raczej ku „posypce” niż kółkom. Przy takiej aranżacji można szaleć z kolorowymi dodatkami. Na pewno zaprojektujemy jakieś plakaty z lodami. Pomyślę też o zawieszce z imieniem Mai. Na początku wpisu prosiłam was o pomoc, ale widzę, że chyba już podjęłam decyzję.
Tapeta w piórka
To motyw, który bardzo mi się podoba, ale rozsądek podpowiada mi, że Maja jest jeszcze na niego za młoda. Kto wie, może za kilka lat? Chociaż przyszła Sara będzie musiała wymyślić jak pogodzić dwie dziewczynki na różnym etapie życia w jednym pomieszczeniu.
Tapeta w kwiaty
No ładne to, przyznaję, ale raczej nie dla nas. Owszem, dziewczęce i delikatne, ale Maja sama siebie określa mianem „księżniczka punk rock” i ten jej róż i brokat, to musi mieć jednak pazur. Tapet z kwiatami jest tyle, że trudno zdecydować się na coś konkretnego. Zdarzyło nam się jednak drukować je parę razy i osobiście polecam wzór z dużą ilością drobniejszych kwiatów.