Wegańskie leczo według Edwina

Published by Sara on

Jak tylko papryka zaczyna tanieć, rozpoczynamy wielkie objadanie się leczo! Odkąd pamiętam uwielbiałam tę potrawę. Jeszcze nie tak dawno zajadałam się leczo z kiełbasą według mojej mamy. Teraz eskperymentuję z różnymi wegańskami wersjami tej potrawy, a moja rodzicielka też porzuciła mięsny dodatek na rzecz ciecierzycy. Ostatnio jednak do garów stanął mój mąż i podszedł do zadania z nietypowym dla niego romantyzmem.

Albowiem w przybytku jakim jest Biedronka wypatrzył piękną, świeżą kolendrę. Jej zapach przypomniał mu, jak to jeszcze przed narodzinami Leosi wybraliśmy się na weekend do stolicy i jedliśmy różne pyszności w gruzińskiej restauracji. Postanowił więc użyć tego zioła do obiadu – a na obiad miało być właśnie leczo, bo papryki i cukinii, to mieliśmy w domu pod dostatkiem.

Jak zrobić wegańskie leczo z kolendrą?

Składniki:

  • oliwa do smażenia
  • 2 białe cebule
  • 1 czerwona cebula
  • duuużo papryki w różnych kolorach – u nas było około 5 czerwonych, 1 zielona i 1 żółta
  • 2 cukinie
  • 2 puszki pomidorów
  • spora garść posiekanej świeżej kolendry
  • Przyprawy: sos sojowy, syrop z agawy, słodka papryka, zioła prowansalskie, majeranek, tymianek, rozmaryn, ziele angieslskie, sól, pieprz

Siekasz cebulę i smażysz ją na rozgrzanej oliwie przez 5 minut – nie zapomnij o mieszaniu! Przełóż gotową cebulę do miseczki, a do garnka wrzuć pokrojoną w paseczki paprykę. Zmniejsz moc kuchenki i smaż warzywa przez pół godziny mieszając co 5 minut. Niech papryka zrobi się miękka i delikatna. W międzyczasie możesz wrzucić na patelnię pomidory – rozgnieć je i niech sobie delikatnie bulgocą przez jakieś 10 minut.

Po upływie pół godziny dorzuć do gara z papryką cebulę, cukinię i pomidory. Zagotuj wszystko i dopraw przyprawami. Mój Edwin uwielbia sypać dużo wszystkiego, ale ty rób tak jak lubisz – nie zapomnij o czymś słodkim, bo pomidory dobrze współpracują z cukrem 🙂 Na koniec wsyp posiekaną kolendrę.

Takie leczo można jeść same, można zagryźć chlebem, kaszą lub ziemniakiem. Co kto lubi. Świetnie smakuje na następny dzień.


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
2
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x