Jak zachęcić dziecko do raczkowania?
Zaczęło się. Zabezpieczam kontakty, przenoszę wyżej kwiatki. Leosia rozpoczęła ekspansje podłoża i ochoczo raczkuje ciesząc się swoją mobilnością. Dla rodziców jest to właśnie pierwszy, tak wyraźny znak, świadczący o niezależności dziecka. Dlatego wielu z nich zastanawia się: kiedy mój maluch zacznie raczkować? Jak zachęcić dziecko do raczkowania? I co się stanie, gdy ominie ten etap?
Kiedy dziecko zaczyna raczkować?
Jak w większości kwestii dotyczących rozwoju dziecka, nie mamy tu ścisłych ram. Większość dzieci zaczyna raczkować między 7 a 10 miesiącem życia. Maja zaczęła raczkować w wieku ośmiu miesięcy, zaś Leosia, która ma właśnie 28 tygodni, śmiało odkrywa na czworakach otaczający ją świat. Niektóre dzieci omijają ten etap przechodząc od razu do stania. Jeszcze inne wybierają „szuranie” pupą po podłodze, albo poruszanie się za pomocą obrotów.
Ogólnie rzecz biorąc raczkowanie wpływa pozytywnie na rozwój dziecka, jednak nie ma powodu do załamywania się, jeśli nasz maluch postanowi ominąć ten etap. Pewne badania wykazało, że dzieci raczkujące mają silniejsze dłonie i ramiona niż dzieci, które tego nie robiły. Jeśli więc twoje dziecko nie chce raczkować, nie musisz się załamywać, ale na pewno nie zaszkodzi mała zachęta z twojej strony.
Jak zachęcić dziecko do raczkowania?
Kładź często maluszka na brzuszku
Dla niemowlęcia leżenie na brzuszku to intensywne ćwiczenie. Jeśli maluszek nie przepada za tego rodzaju aktywnością, kładź go na brzuszku często ale na krótkie okresy czasu.
Użyj chusty
Pewnie zastanawiasz się, jak chusta może wspomóc naukę raczkowania? Gdy dziecko zaciekawione światem podnosi głowę, ćwiczy mięśnie szyi, co pomoże mu w późniejszym raczkowaniu.
Lustro
Majeczka na początku swej drogi mobilnej, poruszała się do tyłu. Pewnego dnia postawiłam przed nią wielkie lustro i tak mała zaciekawiona drugim niemowlakiem ruszyła do przodu.
Piłka i ciekawe zabawki
Dziecko potrzebuje motywacji 🙂 Gdy tylko Leosia zaczęła podejmować pierwsze próby poruszania się, odsuwałam jej zabawki od niej – nie bardzo daleko; tylko tyle by musiała wykonać niewielki wysiłek. Malutka bardzo polubiła piłki siostry, które mogła popychać i następnie podążyć za nimi. Oczywiście, największym „motywatorem” okazał się być pilot, którego nie dawałam Leosi do zabawy, ale wystarczyło, że go gdzieś dostrzegła, to włączał jej się tryb turbo speed. Aktualnie tak działają na nią koty mojej mamy. Różnica polega na tym, że one w przeciwieństwie do pilota mogą uciec, czym powodują frustrację Leosi.
Kiedy się niepokoić?
Twój maluszek nie przeczytał tego wpisu i nie wie, czy powinien już zacząć raczkować czy nie. Najlepiej daj mu czas i zachęcaj ale tylko w postaci zabawy. Nie ma co się frustrować, bo prawdopodobnie twój niemowlak opanuje jakąś formę poruszania się zanim skończy rok. Może to być właśnie raczkowanie, pełzanie, albo przez obracanie się z jednego punktu do drugiego.
Jak było z waszymi dzieciaczkami? Kiedy zaczęły raczkować? A może ominęły ten etap i wybrały inną formę poruszania się?
