Prezent dla roczniaka. Nie odgadniecie mojej pierwszej propozycji.

Jaki wpisy lubicie? Google ma dla mnie jasną odpowiedzieć: listy z prezentami. Co miesiąc widzę, jak wpisujecie w wyszukiwarkę i zaglądacie (do nieco już zdezaktualizowanych) Prezentów dla trzylatki, Prezentów dla czterolatki czy Prezentów dla pięciolatki. Moja młodsza córa dorasta, a w związku z tym mam dla was kilka moich pomysłów na prezent dla dzidzi w podobnym wieku plus garść kulawych mądrości.
Pieniądze na fotelik RWF
Pewnie popukacie się teraz w czoło i uznacie, że zwariowałam. A ja tymczasem sobie wszystko dokładnie przemyślałam. Zacznijmy od tego, że taki roczniak, no cóż, zabawki nie mają dla niego aż tak wielkiego znaczenia. Oczywiście, my rodzice chcielibyśmy postawić przed naszym dziecięciem super-mega-edukacyjną zabawkę, która zajmie latorośl na minimum kwadrans, a nam pozwoli wypić tę przysłowiową ciepłą kawę. Niestety, to tak nie działa. Z doświadczenia wiem, że maluchy najbardziej interesują dwie rzeczy: inni ludzie oraz przedmioty, którymi nie powinny się bawić. Potem to mija i pojawiają się konkretne zachcianki oraz marzenia, ale na to przyjdzie czas.
Biorąc to pod uwagę, całkiem logicznym wnioskiem wydaje się kupno prezentu, który zapewni bezpieczeństwo na wiele lat, zamiast krótkiej chwili zabawy. No właśnie, jeśli już o kasie mówimy, foteliki RWF są drogie. Najtańsze można dostać za około 900 zł. Przeciętna zabawka proponowana jako prezent dla roczniaka kosztuje około 100 zł. Wystarczy, że rodzinka się zgada i obdarowywany dzieciak będzie jeździł bezpiecznie do około piątego roku życia.
Zresztą pomysł na składanie się na praktyczne, a droższe prezenty bardzo mi się podoba. Pamiętam, jak Majeczka była mała i moje ciążowe rówieśniczki pieniądze otrzymane z okazji chrztu przeznaczały na lepsze szczepionki. Sama na swoim Baby Shower odebrałam od przyjaciółek kopertę z dopiskiem „na wózek”. Wózek akurat mieliśmy z innego źródła, ale wspomniane fundusze poratowały nas przy zakupie fotelika dla Leosi (Axkid Rekid).
Jeśli rodzice znają temat fotelików RWF, na pewno docenią wasz wkład. Jeśli nie, może to być świetna okazja do zwrócenia ich uwagi na bezpieczeństwo dziecka. Oczywiście, nikt wam nie zagwarantuje, że polecą zaraz do Ośmiu Gwiazdek po fotelik rodem ze Szwecji, ale może chociaż poczytają trochę na temat przewożenia dzieci i nie kupią pierwszego, lepszego badziewia na wyprzedaży w supermarkecie.
Prezenty na roczek – konkrety
No dobra, pomądrowałam się, to teraz pora na konkretne propozycje. Osobiście zamierzam wkrótce poszerzyć Leosiną kolekcję zabawek o sorter. Młoda nie ma ich za wiele, bo część odziedziczyła po siostrze, a poza tym, tak jak już wspomniałam, najwięcej frajdy daje jej ciągnięcie mamy za nos. Zauważyłam jednak, że pojawiła się fascynacja kształtami, tak jak kiedyś u Mai. Dlatego jestem pewna, że sorter świetnie sprawdzi się dla takiego malucha. Większość propozycji to marka HAPE (niestety, wpis nie jest sponsorowany 🙂 ), a polecam ją, bo mamy już kilka rzeczy i dziewczynki bardzo je lubią.
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze sklepu Patatoy – po kliknięciu w obrazki przejdziecie do konkretnego produktu.