Najlepsze wesela są po ślubie.

Published by Sara on

Tytuł odrobinę przewrotny, bo trudno zrobić wesele bez poprzedzającego go ślubu. A jednak! Wzięłam już udział w kilku weselach, w tym w swoim własnym, będąc na różnych etapach życia (no, nie zaliczyłam jeszcze imprezy w ciąży) i ze 100% pewnością stwierdzam: lepsza zabawa jest po ślubie. Dlaczego?

Na weselu jako dziecko

Rodzice nie zabierali mnie na wesela. Na pierwszej tego typu imprezie byłam mając jakieś 7, może 8 lat. Nie czuję by brak udziału w weselach jakoś źle na mnie wpłynął. Z tych moich pierwszych tańców to pamiętam, że był dobry bigos, a ja miałam czerwoną sukienkę z białymi kokardkami. Swoją drogą bardzo się cieszę, że w tym roku nie wzięliśmy naszej 3,5 letniej KoCórki na wesele. Żeby nie było: nie przeszkadzają mi dzieci na przyjęciach. Chcą je rodzice brać, niech biorą. Ja jednak wolę raz na rok potańczyć z mężem, bez strachu, że młoda właśnie wlazła na schody i zaraz rozbije sobie głowę na środku parkietu. Może gdyby miała inny charakter, albo była starsza…Wzięliśmy ją na poprawiny i widziałam, że była trochę speszona, a tańczyć chciała tylko z nami, więc z góry odpadało podrzucanie jej pod opiekę innym. Cieszę się, że tańczyła z nami Kaczuchy, jadła ciasta i bawiła się balonami. Cieszę się tym bardziej, że dzień wcześniej ja mogłam się spokojnie wyszaleć (o ile możliwe jest spokojne szaleństwo).

Jako nastolatka alias Dorastająca Panienka

Dorastające Panienki nie mają łatwo: ciuchy się nie układają, tu się pojawił biust, tam się biodra rozwijają. Pryszcze wyskakują kiedy nie trzeba. Niby jeszcze dziecko, ale już by się chciało wyglądać poważnie. Przynajmniej ja tak się czułam idąc na wesele w wieku 16 lat. Pewnie współczesne dwunastolatki mają na sobie więcej tapety, niż ja na tamtym weselu. Na przyjęciach jest różnie: czasem dostaje się zaproszenie z osobą towarzyszącą (panika: z kim iść), czasem bez (z kim ja będę tańczyć na weselu!!?!). Ogólnie okres dorastania nie jest wcale taki słodki i piękny. Generalnie im jestem starsza, tym lepiej mi ze sobą, a wiek nastoletni wspominam jako najeżoną depresyjnymi nastrojami szkołę przetrwania.

Gdy już kogoś masz / Narzeczeństwo

Gdy dostajesz zaproszenie na wesele wraz ze swoim lubym, zaczynasz bardzo czujnie wszystko analizować. Nawet jeśli w najbliższej przyszłości nie planujesz ślubu. W końcu nigdy nic nie wiadomo, a lepiej być na bieżące ze ślubnymi nowinkami. I tak bez złośliwości stwierdzasz, że tort to chyba byłby lepszy tradycyjny, bo te lukry angielskie to strasznie słodkie są. A X i Y, to bardzo fajnie rozwiązali sprawę posadzenia gości i w sumie też byś tak chciała.

Własny Ślub

Nieskromnie powiem, że świetnie się bawiłam na swoim weselu. Jednocześnie byłam nieludzko wykończona. Przygotowania, które ciągnęły się od kilku miesięcy. Próby z tańcem i co chwila kursowanie po marketach, bo jednak czegoś zapomnieliśmy kupić. Do pierwszego tańca nic nie jadłam. A przepraszam, po USC dorwałam się do danych nam Merci i trochę mi cukier dzięki temu podskoczył. Nad ranem wracałam do domu z płaczem – całe to napięcie i stres w końcu musiały ze mnie zejść.

I po ślubie

Po własnym ślubie, to dopiero zabawa! Nie przejmujesz się partnerem, bo masz takiego, z którym najlepiej się bawisz. Nie traktujesz też przyjęcia jako miejsca na podryw, jak to się niektórym zdarza. Wzruszasz się w czasie przysięgi, bo przypomina ci się własny ślub. Niczym się nie stresujesz więc spokojnie zjadasz ten rosół i inne weselne dania. Podziwiasz taniec państwa młodych i za chwilę też kręcisz się na parkiecie. Niczego nie oceniasz, niczym się nie przejmujesz (ten stres: czy goście będą się dobrze bawić). Po prostu spędzasz czas z przyjaciółmi ciesząc się ze szczęścia pary młodej. Do pełni szczęścia brakuje ci tylko jakiejś przyzwoitej fotki, żeby móc się pochwalić na fejsie. O, proszę – jest!

Foto by: http://blaniufoto.pl/ Ja tylko odrobinkę rozmazałam tło :)

Foto by: http://blaniufoto.pl/
Ja tylko odrobinkę rozmazałam tło 🙂

Podobało się? Polub też Muffin Case na Facebook’u!


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
14
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x