O wtrącaniu się

 Do tej pory krytyka mnie omijała. Starsze panie nie krzywiły się na widok chusty; nie było też „terroru czapkowego” ani haseł: bo jej nóżki zmarzną. Oczywiście i Mama, i Babcia i Teściowa nie raz udzielały swoich rad, z niektórymi się zgadzałam z innymi nie, jednak nie traktowałam ich słów jak Read more…

Like mother, like daughter

 Do dzisiejszego posta zainspirował mnie ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=4Pfl0NGOwSc Obejrzeliście już? Jak wrażenia? 😉Główna bohaterka „trochę” dominuje w tym programie i tłamsi swoją córkę.Jeszcze będąc w ciąży postanowiłam sobie, że będę szanować odrębność mojego dziecka. I nie jest to łatwe, nawet w przypadku 1,5 roczniaka: bo płacze, bo marudzi. A tu Read more…

Dialogi rodzinne, część 1.

Dziś krótko, bo rozkłada mnie przeziębienie.Dialog nr 1O tym, jak nie znam się na geografiiE. Wiesz, że na mecze Borussi Dortmund przyvhodzi największa ilość kibiców. Możemy się tam przeprowadzić.S. Do Borussi?E. Do Dortmundu… Dialog nr 2O Majczynym kryzysie osobowościS. Maja, jak się nazywasz?M. KOŃ!!Dialog nr 3O tym, jak Edwin wracał Read more…