Maj 2019, podsumowanie miesiąca

Dziwny był ten maj. Raz dłużył się w nieskończoność, inne dni za to mijały błyskawicznie. Winię pogodę. Zamiast spacerów i lodów na deptaku, dostaliśmy zimno, deszcz i zamartwianie się powodzią. Aż nieswojo było nam w ostatni weekend, gdy wreszcie przyszło słońce, ciepełko i trzeba było wyciągnąć sandały z szafy – Read more…