Ostatnia pierwsza miłość

Przychodzi taki moment, że zwyczajnie nie mam siły. W tym moim prywatnym diabelskim młynie każdy wagonik jest szczelnie wypełniony. A tu jeszcze wracam do domu i rozpoczyna się litania na dwa głosy: młodsza marudzi z bliżej nieokreślonych przyczyn. Mogę to sobie tłumaczyć wychodzącymi zębami, ale te zęby idą jej od Read more…

Nasz grudzień’16

Chyba nigdy z taką radością nie witałam nowego roku! Końcówka 2016 była tak męcząca, że z przyjemnością wymieniłam kalendarz na nowy. Spędziłam też kilka miłych chwil z piórem w ręce na pisaniu w swoim bullet journal. https://www.instagram.com/p/BNeNRNGgjrF/?taken-by=muffincasein View this post on Instagram Leosia ? A post shared by Sara Andrychiewicz Read more…