Happy Wednesday! #9

Ostatnie dwa tygodnie były kompletnie zakręcone. Nagromadzenie tylu dni wolnych sprawiło, że w większość poranków zastanawiałam się, jaki mamy dzień tygodnia. Jednocześnie nie mogłam sobie zrobić pełnego urlopu i próby ogarnięcia pracy z rozleniwionym mózgiem i niechodzącą do przedszkola KoCórką nie były łatwym zadaniem. Z tego też powodu dzisiejsze Happy Read more…