Cztery miesiące z Leą

Kolejny miesiąc za nami. Okres bardzo radosny ale momentami też wyjątkowo trudny, o czym pisałam już tu: kryzys czwartego miesiąca. Nasza młodsza panienka dalej rozwija się intensywnie, a ostatnio zaliczyła pierwszą wielką wyprawę – prawie 500 kilometrów w jedną stronę! Nie wiem, ile dokładnie Leośka waży – przypuszczam, że około 7 Read more…

Trzy miesiące z Leą

Najbardziej niesamowita rzecz na świecie? Przemiana dwóch elementów w małego człowieka w stosunkowo tak krótkim czasie. Nasza Leośka skończyła już trzy miesiące i z pewnym smutkiem zdaję sobie sprawę, że skończyła się pewna epoka. Wraz z zakończeniem czwartego trymestru, powolutku, dzień po dniu, rozpoczynamy proces luzowania pępowiny. Nasza panienka kilka Read more…

2 miesiące z Leą

Kolejne cztery tygodnie za nami, a tymczasem Leośka nabrała fałdek. Nie przypomina już malutkiego, bezbronnego człowieczka, jakim była niedawno. Teraz dopiero zaczyna się zabawa! Kolki. Rodzicielskiej sprawiedliwości stało się za dość. Maja kolek nie miała, więc mieliśmy okazję poznać tę „przyjemność” z Leą. Zaczęło się koło trzeciego tygodnia życia. Przychodziła Read more…

Pierwszy miesiąc z Leą.

Nie mam wyjścia. Popłynę tu banalnym stwierdzeniem: jak ten czas szybko leci! Jednak dla rodziców, zwłaszcza małych dzieci, ten czas rzeczywiście płynie znacznie szybciej. Zaledwie miesiąc temu Leon prawie wyskoczył na piłce, a dziś już mamy niemowlaka i nie wyobrażamy sobie życia bez tej malutkiej dziewczynki. Jak nam minął ten Read more…