Miałam zgryz. Rozsądek podpowiadał, że bez sensu wracać do tematów ślubnych, gdy grupa docelowa zupełnie inna. Serce jednak się zbuntowało i podjęłam decyzję. Co jakiś czas przewiną się tu tematy ślubne. Uwielbiam je, a że zaczęliśmy produkcję różnych gadżetów związanych z weselem, to nic mnie nie powstrzyma!
Dziś mam dla was 25 pięknych jesiennych bukietów. Są propozycje ze słonecznikami, są też tradycyjne róże i niekonwencjonalnie użyte suszone liście (na ślub w październiku lub w listopadzie – ciekawy pomysł). Kolorystycznie bazujemy w ciepłych, nasyconych barwach. Trochę żółtego, ale głównie pomarańcz i czerwień oraz brązy. Znajdzie się też kilka bukietów w fioletowych barwach.
Zdjęcia: Pinterest
Słoneczniki to mój typ! I znowu mi się chcę ponownie wychodzić za mąż 😀
Ja to mam tyle powodów, żeby znowu wyjść za mąż…Tylko męża jakoś nie chcę zmieniać.
Jak żyć?:)
Jakoś nie przemawiają do mnie te jesienne bukiety, jedynie ten z jarzębiną mi się podoba, ale raczej jako ozdoba, a nie bukiet ślubny. Braliśmy ślub w sierpniu, miałam bukiet z różowych róż w różnych odcieniach, może teraz minimalnie zmieniłabym dekorację bukietu.
Cudowne! Co jeden to piękniejszy! Ja zawsze chciałam brać ślub, albo we wrześniu, albo w czerwcu i tak się złozyło, że brałam w czerwcu i miałam bukiet z moich ulubionych różowych lilii 🙂
Ja też czerwcowa 🙂 Wtedy wybrałam bordowe róże, a teraz pewnie wzięłabym jakąś mieszankę 🙂