Blogerki czytane w maju.

Połowa miesiąca za nami, a ja dopiero dziś przejrzałam swój profil na Disqusie. Mój mózg ledwie ogarnia codzienne sprawy; myśli krążą tylko i wyłącznie wokół porodu – stąd też mało ruchu na blogu. Nie chcę wam ciągle narzekać na temat ciąży. Co dziwne, mam pomysły na inne tematy, ale nie Read more…