Blogerki czytane w maju.

Połowa miesiąca za nami, a ja dopiero dziś przejrzałam swój profil na Disqusie. Mój mózg ledwie ogarnia codzienne sprawy; myśli krążą tylko i wyłącznie wokół porodu – stąd też mało ruchu na blogu. Nie chcę wam ciągle narzekać na temat ciąży. Co dziwne, mam pomysły na inne tematy, ale nie Read more…

Blogerki czytane w marcu.

Nie zapomniałam o was, moje drogie. A skąd! Trochę mi się jednak zebrało na głowie i stąd opóźnienie oraz, nie ukrywajmy, edycja czysto Disqusowa. Mówiąc wprost: zapomniałam sobie zapisać teksty, które skomentowałam na innych systemach. Wiadomo, ciąża, zaganianie itp. Może w przyszłym miesiącu nadrobię, ale wątpię – serio, Disqus mi Read more…