Pedofilia w Polsce istnieje.

Published by Sara on

Prowadzenie bloga zobowiązuje. Gdzieś pomiędzy lekkimi tematami chcę szerzyć tu wiedzę w temacie, w którym moim zdaniem każdy rodzic powinien się edukować. Dużo się mówi i pisze na temat szczepień. I nie ma tu znaczenia, czy ktoś jest zwolennikiem czy ich przeciwnikiem. O tym się mówi, o tym się dyskutuje. Powstają specjalne akcje mające na celu uświadamianie rodziców o potrzebie bezpiecznego przewożenia dzieci. Sama jestem wdzięczna moim koleżankom blogerkom za edukowanie w temacie RWF. Praktycznie każdy rodzic wyda wszystkie oszczędności na chore dziecko…W kontraście mamy ogromne niebezpieczeństwo, przed którym często możemy ochronić nasze dziecko samą rozmową na ten temat. A jednak, wolimy o tym nie mówić. Łatwiej nam zamknąć oczy i zignorować temat.

Wiesz ile dzieci jest molestowanych w Polsce? Pewnie powiesz, że to mogą być jedynie pojedyncze przypadki dotyczące szczególnie patologicznych rodzin. Średnio co ósme dziecko w Polsce doświadcza w jakimś stopniu molestowania seksualnego! Co ósme! Jeśli weźmiesz klasę z 32 dzieciakami, to statycznie znajdziesz tam 4 osoby, które były molestowane! Co to oznacza? Najprawdopodobniej każdy z nas zna przynajmniej jedną osobę, która została w dzieciństwie skrzywdzona. Niemożliwe, powiesz. W moim mieście, na moim osiedlu takie rzeczy się nie dzieją. Tu mieszkają porządni ludzie. Niestety, przestępstwa seksualne wobec dzieci często są pokryte ogromną warstwą tabu i niewiary. Dlaczego?

W 80% przypadkach dziecko zna swojego oprawcę. Z całym szacunkiem dla osób, które decydują się na niewstawianie zdjęć dzieci do sieci: to nie wystarczy. Lubimy sobie wyobrażać pedofila jako złego pana, który z ukrycia obserwuje nasze dziecko czekając na odpowiedni moment do ataku. Tymczasem najczęściej sami zapraszamy go do domu i przedstawiamy dziecku, które ufa i szanuje swoją ciocię, wujka czy przyjaciela rodziny. Nie dopuszcza myśli, że taka osoba mogłaby je skrzywdzić – dziecko prędzej wmówi sobie, że to jego wina, że tak musi być, niż pójdzie „poskarżyć się” rodzicom. A często boi się to zrobić, bo paraliżuje je strach, że nikt mu nie uwierzy, że to ono zostanie ukarane.

Musicie pamiętać, że mamy do czynienia z dzieckiem, które dopiero buduje swoją tożsamość, także tę seksualną. Wszelkie ingerencje z zewnątrz mogą przynieść druzgoczące skutki w przyszłości. Pamiętam, jak kiedyś pewna osoba, a była to kobieta, powiedziała mi, że obnoszę się swoim biustem. Miałam wtedy dwanaście, może trzynaście lat. Tak się złożyło, że urosłam w tym miejscu sporo i to dość szybko. Już komentarze kolegów ze szkoły były nieprzyjemne ale usłyszeć coś takiego od dorosłej osoby! Na długi czas straciłam wiarę w siebie i wolałam chodzić zgarbiona w za dużych ubraniach. A teraz pomyśl sobie o dziecku, którego dopiero budząca się seksualność jest niszczona w okrutny, nieakceptowalny sposób. Bo często wiele osób uważa, że molestowanie przejawia się tylko w postaci gwałtu lub bezpośredniego dotykania narządów intymnych, a to błąd. Każde zachowanie, które wzbudza w nas dyskomfort podlega pod molestowanie. Może to przejawiać się w postaci komentowania wyglądu, klepania, obściskiwania, albo pokazywania pornografii. I tak jak dorosła kobieta może czuć się nieswojo (delikatnie mówiąc), bo jej szef codziennie klepie ją po pośladkach – ot, taki żart przecież, tak samo chłopiec może mieć problemy w przyszłości, bo w dzieciństwie ciocia go smerała po udzie mówiąc, że to będzie ich tajemnica. Taka „drobnostka” może przynieść skutki w postaci problemów z zaufaniem, depresją, zaburzenia odżywiania i próby samobójcze.

Wyobraź sobie, że spotykasz osobę, która była molestowana. Pewnie jesteś w szoku i bardzo jej współczujesz. Dowiadujesz się jednak, że ta osoba była molestowana przez znaną i lubianą nauczycielkę z podstawówki. Nagle masz trudności z uwierzeniem ofierze. Pani Nowakowska? Niemożliwe. Coś ci się musiało pomylić. Pewnie źle zinterpretowałeś jej zachowanie. Albo chcesz na siebie zwrócić uwagę. A nawet jeśli coś się działo, to tylko dlatego, że ją sprowokowałeś i sam tego chciałeś.

Myślisz, że ludzie tak nie reagują? Wiesz, ile przeczytałam prawdziwych reakcji, podpisanych imieniem i nazwiskiem pod artykułami dotyczących ofiar gwałtu?

„Pewnie tego chciała.”

„Jakby się tak nie ubierała, to by się nic nie stało.”

„Po co piła alkohol.”

„Po co rodzice ją puścili na dyskotekę”.

Zaskakujące jest to, jak łatwo zwalamy winę na ofiarę. Przecież i tak ona już czuje się winna, brudna i ma ochotę ze sobą skończyć. Przygniećmy ją jeszcze mówiąc, że jej się należało. Z molestowanymi dziećmi jest podobnie. Podświadomie wyczuwa reakcję otoczenia dlatego boi się o tym mówić. Każde słowo sugerujące, że to nie jest wina oprawcy jest jak zdradzieckie uderzenie prosto w policzek.

Dlatego jeszcze raz krótko i łopatologicznie:

Jeśli masz 5 zł, a ja ci je zabiorę to jestem złodziejem. Nieważne, czy powiedziałam ci kłamstwo by uzyskać te 5 zł. Nieważne, że byłeś pijany i nie zauważyłeś kiedy z portfela zabrałam ci 5 zł. Nieważne, że zagroziłam, że zrobię tobie krzywdę lub bliskiej ci osobie, jeśli nie dasz mi 5 zł. Ja zawsze będę złodziejem!

Nigdy nie będziemy mieli 100 % pewności, że ochronimy nasze dzieci. Tak samo, jak zakup nawet najdroższego fotelika, które przeszedł najbardziej rygorystyczne testy, nie zagwarantuje nam, że dziecko przeżyje każdy wypadek. Jednak świadomość, że problem istnieje, że pozornie porządni ludzie mogą robić złe rzeczy, to pierwsze kroki, które możemy podjąć.

Następnym razem opowiem wam, jak rozmawiamy z Mają na ten temat. A teraz praca domowa: obejrzyjcie film „Charlie” (The Perks of Being a Wallflower) i to migiem.

Categories: Parenting

Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
6
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x