Jak reklama wpływa na dziecko

Podobno jako dziecko lubiłam reklamy. Rodzice opowiadali mi, że potrafiłam przybiec z drugiego pokoju radośnie krzycząc „ama, ama, ama”. Fascynacja marketingiem i światem reklamy pozostała ze mną do dziś. Lubię wyszukiwać triki jakimi posługują się marketingowcy by nas skusić na zakup nowego produktu. Wyśmiewam tandetne produkcje a pamiętam te, które zapisały się pozytywnie w historii Read more…

Co je 2,5 latek?

Po karmieniu piersią przychodzi etap wprowadzania nowych pokarmów. Czy dajesz słoiczki, czy też wybierasz BLW, z ekscytacją patrzysz na swojego potomka, który poznaje nowe smaki. Z upływem czasu okazuje się, że twoje dziecko ma już swoje ulubione potrawy. Ma to swoje wady i zalety – z jednej strony foch niezadowolonego smakosza, bo chciał „kotlecika na Read more…

Idź spać, maturzysto!

Już jutro chłopcy wcisną się w garnitury a dziewczęta założą białe  bluzeczki i granatowe  spódniczki. W powietrzu pachnie bzem a w parkach kwitną kasztany. Nadszedł czas matur. Spora część licealistów już od dawna żyje w stresie i powtarza materiał przewidziany na egzaminie. Niektórzy nawet zarywają noce i przeznaczają je na naukę. Rozwiązują test za testem Read more…

Nie chodź do galerii!

Nie lubię chodzić do galerii. Nie lubię robić zakupów i chodzić do przymierzalni. Jeśli już muszę coś kupić, to najczęściej robię wstępny research w internecie i dopiero wtedy idę do sklepu. Wyjątkiem są jedynie zakupy ślubne, na które mogą poświecić wiele godzin i chyba nigdy mnie nie zmęczą. Nie lubię ciągłego lustrowania wzrokiem przez szczuplejsze Read more…

O co zapytać fryzjera?

Udało się! Po długich poszukiwaniach znalazłaś tego idealnego, tego, z którym gotowa jesteś spędzić resztę życia i chcesz oddać swoją głowę w jego (lub jej) ręce.  Nadszedł więc czas na zadanie kilku ważnych pytań. Jakie cięcie będzie pasować do kształtu mojej twarzy  jakich powinnam unikać? – chociaż często siadasz na fotelu fryzjerskim z określoną wizją, Read more…

Sara Andrychiewicz

blogerka

Tego typu strony (“o mnie”) powstają po to, żeby sprzedać się jak najlepiej w kilku zdaniach. A przecież to niemożliwe. Poznanie drugiego człowieka wymaga czasu.

Spróbuję jednak podjąć wyzwanie 🙂

Coraz bliżej mi do 30. Mam dwie córy i męża, z którym robię biznesy, dzięki czemu mam swobodę pisania o rzeczach, o których niektórzy się boją.

Nie jemy mięsa, uczymy się jak być #lesswaste, a kiedy tylko mamy możliwość to jeździmy po Polsce i świecie podziwiając ten w sumime całkiem piękny świat.

Kiedyś byłam Świadkiem Jehowy i depresja po tym do tej pory odbija mi się czkawką, ale daję radę - czasem też o tym pisuję.