Dbaj o siebie zimą / Szybki konkurs

Published by Sara on

Niby śniegu nie ma, niby temperatura na plusie, ale nie ma co ukrywać – mamy zimę i nawet, gdy wydaję się, że zaraz zaczną się przebijać krokusy, to tak na prawdę aż do marca, nie ma co liczyć na pojawienie się wiosny na stałe. Piszę ten post z myślą o sobie i swoich popękanych ustach oraz przesuszonej skórze. Może jak zbiorę całą tę wiedzę, to przestanę wyglądać jak blade zombie.

picjumbo.com_HNCK3470

Zapomnij o gorących kąpielach ( lub prysznicach )

Niestety, to jest mój duży problem. Po całym dniu marznięcia tylko czekam na to by podkręcić temperaturę wody. Muffin Man nie może uwierzyć, że potrafią brać prysznic w takim ukropie…A jednak. Muszę jednak pamiętać, że takie mycie nieźle wysusza skórę. Balsam do ciało albo masła nakładamy bezpośrednio na jeszcze mokrą skórę.

Czapka, Szalik, Rękawiczki

Jestem winna. Winna tego, że parę razy zdarzyło mi się zapomnieć o czapce, rękawiczkach lub szaliku albo o wszystkim naraz, gdy na dworze panował mróz.

Awokado cię natłuści

Muszę się przekonać do tego owocu i częściej korzystać z jego dobrych, wypełnionymi kwasami omega-3 właściwości. Warto też pamiętać o zakupie orzechów i oliwy z oliwek. Nie zapomnijmy o witaminie C ( jej! Pomarańcze! ) – wpływa na wzrost produkcji kolagenu.

Co na popękane usta?

Najlepiej nie rozstawać się z balsamem. Mając jednak obok siebie trzylatkę, która uwielbia się malować, wszystkie moje balsamy giną w niewyjaśnionych okolicznościach. I wtedy trzeba wrócić do natury. Jak już jest bardzo źle ( tak jak dziś ), nakładam sporą warstwę miodu na usta i zostawiam na kilka minut. Potem robię delikatny piling szczoteczką do zębów. I znów jest dobrze, przynajmniej na jakiś czas.

Suche włosy

Dzięki czapkom moje włosy i skalp głowy stały się strasznie suche, zniszczone końcówki bardziej widoczne i coraz częściej myślę o radykalnym skróceniu. Zanim zrobię sobie kuku i znów odstawię jakiegoś boba, biorę dwa głębokie wdechy i przypominam sobie o olejowaniu. Parę razy już się w to bawiłam i wiem, że daje niesamowite efekty.

Jogurtem w twarz?

Po pierwsze – całkowicie rezygnujemy z produktów z alkoholem w składzie. Możemy sobie jakiś alkohol zaaplikować od wewnątrz np. gorący grzaniec, ale hej! Z umiarem, jasne? Raz w tygodniu można umyć twarz greckim jogurtem. Podobno działa jak łagodny piling. Podobno, bo dziś kupię jogurt i zobaczę jak działa.

Z myślą o was przygotowałam łatwy konkurs, w którym możecie wygrać:

– grejpfrutową sól do kąpieli – tylko nie kąpcie się we wrzątku, tak ja ja 😉

– poziomkowe masło do ciała – idealnie nawilży skórę po kąpieli

Konkurs rusza dziś, 17.01.2015 i kończy się 31.01.2015. Aby wziąć w nim udział wystarczy polubić muffinowego Facebooka, a w komentarzu pod tym wpisem krótko wyjaśnić, jak Ty, osobiście, dbasz o siebie zimą.

Bez-nazwy-3

WYNIKI: Konkurs wygrywa „X kochamspacwszafie”. Proszę o kontakt na sara@ekozub.com.pl

 

 


Sara

Na co dzień szczęśliwa żona i mama Mai i Lei, które są uczestniczkami wielu wydarzeń z tej strony. Zawodowo spełnia się jako account manager i copywriter. Na swoim blogu uchyla wam rąbka tajemnicy swojego prywatnego życia oraz dzieli się tym co powinno was zainteresować.

Otrzymuj powiadomienia o komentarzach w tym poście
Powiadom o
guest
19 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
19
0
Przejdź do komentarzy i proszę zostaw swój.x